nie prosiłam....
nie prosiłam o powroty
odmierzane horyzontem
śladem jednej słonej kropli
tak wymownej
nie prosiłam o rozstania
zmarszczką śmiechu srebrnej skroni
w zaplątanych drogach świata
chcąc dogonić
nie prosiłam o dwie chwile
poświęcone moim dłoniom
nim z popiołu wzrok jak feniks
znów zapłonął
wiernemu czytelnikowi...
autor
Colett
Dodano: 2009-01-04 22:24:13
Ten wiersz przeczytano 584 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Czasem wystarczy tylko cierpliwie poczekać::)
nie prosiłaś o powroty i rozstania i iskierkę
uczucia Bardzo ładna forma ,wiersz przyciąga
czytelnika
piękne....zatrzymałam się tu na dłużej....