Nie przeginaj
Maksymalny minimalizm
to za krótkie mini
minimalny maksymalizm
zbyt obfite stringi.
Przepraszam wszystkich komentujących moje wczesniejsze, dzisiejsze myśli, ale całkiem zmienił mi się nastrój.
Maksymalny minimalizm
to za krótkie mini
minimalny maksymalizm
zbyt obfite stringi.
Przepraszam wszystkich komentujących moje wczesniejsze, dzisiejsze myśli, ale całkiem zmienił mi się nastrój.
Komentarze (22)
O rany taki mróz i stringi? ;)
Świetne mini.
Super, krótko i na temat. Po śląsku stringi to: "nici
w życi.." przepraszam, ale tak mi się nasunęło, gdy
czytałam Twój superowy wiersz. Cieplutko pozdrawiam
:))
Pisząc o stringach przywołałaś mi wspomnienia w tym
temacie, aż się sam do siebie uśmiechnąłem, to były
wycieczkowe harce hi...hi...Humor się poprawi.
Pozdrawiam
Dziękuję za uwagę i pomysł. Tego właśnie
potrzebowałem, więc skorzystałem. Pozdrawiam:)
A to dobre:)Ups,ja noszę to i to,tylko w małych
rozmiarach:)Pozdrawiam
Uśmiecham się szczerze:)))))
trzeba przyznać, że udało się tobie...mało kiedy
pochwalam takie krótkie teksty
przednia fraszka...kilka słów a przekaz
duży...pozdrawiam
Mnie to te stringi najbardziej ciekawią ha,ha..ale
wiadomo, facet to świnia :).. M.
Ale sie usmialam :)))))) Pozdrawiam.
Stać pośrodku, nie wychylać, nie przeginać :)
zgadzam się z komentarzem Deszczowej Piosenki :)
Dobre. :)) Pozdrawiam.
Minimum treści, maximum przekazu ;)
Chyba wolę ten maksymalny minimalizm, bo te "zbyt
obfite stringi"niezbyt dobrze mi się kojarzą:)