Nie pytaj...
Nie pytaj dlaczego odeszłam nieczuła
porzucając miłość między życia ciernie,
dlaczego inną drogą niż wspólną podążam
i nie potrafię dalej trwać przy Tobie
wiernie
Widzę jak drży Twoja dłoń już pusta,
nie odpowiem jednak ani jednym słowem
i proszę nie patrz już na moje ciche
usta
pachnące jeszcze Twym ostatnim
pocałunkiem...
autor
Red Rose
Dodano: 2005-05-08 16:43:30
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.