Nie rań mnie już...
Nawet nie wiesz jak na każdym kroku mnie ranisz...
Parę przykrych słów tak bardzo boli
rozdziera serce na kawałki
te wrogie spojrzenie
powoduje potok łez
które nie potrafią się zatrzymać.
Siostrzyczko!
dlaczego mnie tak ranisz
wbijasz nóż w serce swoimi gestami
przecież nic nie zrobiłam
w niczym nie zawiniłam.
Siostrzyczko!
przestań prosze,
ja dłużej tego nie wytrzymam
nie wkładaj żyletki w moje ręce
nie poniżaj mnie więcej...
Już wiem że nigdy nie będzie jak kiedyś między nami...a szkoda;(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.