nie rzucaj słów...
wciąż czekasz
na to jedyne słowo
rzucone
wymarzone
czekaj cierpliwie
niech się rozchmurzy
nie będę rzucał na wiatr
słoneczko błyśnie w twych pięknych
oczkach
wtedy to słowo
samo wypłynie z mych ust
z serca
i zmieni się w czyn
autor
yamCito
Dodano: 2017-01-08 11:31:03
Ten wiersz przeczytano 1166 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
No ładnie, podoba się! Pozdrawiam :)
No i świetnie Janina podkreciła
Bdb na tak:)
Pozdrawiam z usmiechem :)
pozdrawiam :-))
a masz Janino...jeszcze jeden wers!
słowa, słowa, słowa ... , a ja wolę dotyk :)
ślicznie lirycznie...pozdrawiam serdecznie.
Jak ładnie!
Pozdrawiam :)
Tylko przypadkiem nie pomyśl, że to w ramach rewanżu.
Gdyby mi się nie podobał, nie pisałbym. A podoba się i
to bardzo, choć inaczej piszemy o tym samym.
No tak,przyjdzie wiosna...
Na pewno się doczeka.Pozdrawiam.
A no widzisz i dlatego to takie fascynujące,że każdy
może inaczej zrozumieć a moje myślenie w tę stronę nie
poszło :)
Julio Pol - miałem na myśli nie rzucanie słów na wiatr
Ale jaki wiatr?jakie rozchmurzy?i samo się nie
zrobi,pomoc trzeba:)
Miłość nie lubi cierpliwości a jednocześnie nie
istnieje bez niej,pozdr:
Z radością o miłości Pozdrawiam Rysiu