Nie te ramiona
Smutek pisze najlepszą poezję...
Zapatrzona w przeszłość, ślepa lokatorka
rzeczywistości,
szuka zapomnienia w tym, co uchroni od
nicości.
Z naiwną wiarą wciąż rozmawia
odgrzewa wspomnienia, czasem je
przypala.
Zakrywa dłońmi twarz, która śmiać się
chciała
na próżno - radość niezrozumiana.
I choć siebie nie oszuka
zapomniała, że miłość to trudna sztuka.
W teatrze życia obsadzona
pragnie się rzucić w ciepłe ramiona.
W tłumie i wrzawie osamotniona
znalazła -lecz nie te ramiona...
M.
Komentarze (13)
Zgadzam, się, ale wtedy nie ma rymu i owa inwersja
jest istotna, by nakreślić uwagę na słowa "nie
te"....:)
Nie tylko smutek pisze najlepszą poezję. Wiersze o
spełnionej miłości dodają jej blasku :) Wiersz ciekawy
mimo smutku.
'Znalazła ramiona, lecz nie te', tak jest prawidłowo.
Pozdrawiam serdecznie.
Bywa i tak.
Pozdrawiam:)
Metafora o przypalonych wspomnieniach, świetna
tak jest w życiu samotny wśród ludzi ...smutny lecz
bardzo prawdziwy :-)))))))
pozdrawiam
I tak też bywa, że to nie te ramiona, więc nie
poddawaj się i szukaj dalej:)
Ładnie, mnie też się wiersz podoba. Pozdrawiam:-)
Smutny lecz piękny. Zgadzam się z tym, że w smutku i
bólu często powstają najpiękniejsze wiersze...
Pozdrawiam :)
w zyciu młody pan
też często kolanka myli
a co dopiero ramiona
odkryć w wrzawie osamotnienia
taki niesłowny i niepoznany układ
niedocenieniem jest wszechobecnej nieprofesjonalności
w:)
Dobry,życiowy,sarkazmem zaprawiony wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie
ładnie opisany ten teatr życia - monisiu małpeczko
Wiersz z ukrytą ironią.
nawet w tłumie samotna
melancholia nie te ramiona
pozdrawiam serdecznie :)