nie ten wiatr
To mój stary wiersz po lifting/u
z zamyślenia
wyrywa krzyk mewy
nisko lecącej nad wodą
obca
nie ta
swojska bałtycka
wsłuchana w mowę kaszubską
chcę poszybować z wiatrem
odkrywać złote bursztyny
zajrzeć do wsi rodzinnej
żale wypłakać
w starym kościółku
raz jeden jedyny
przejść się brzozowym laskiem
pod stopami poczuć szelest liści
wymieszanych z chłodnym piaskiem
mewo nie moja
bałtycka
wietrze nie mój
nadmorski
pochwyć stęsknione serce
zanieś do kraju
do Polski
Komentarze (50)
Ojej, znów trafiam na piękny wiersz. demono kochana
jesteś niesamowita. Mewy, las sosnowy i...smutek.
Patriotyzm w najwyższym wymiarze. Tęsknota...
Ściskam mocno koleżanko z Beja^^^
"wyrwa krzyk mewy", nad tym się zatrzymałem ?
pozdrawiam...
:)dobrej nocy
śliczny wiersz:)Pozdrawiam Danusiu
Patriotyczne w tobie serce.
Pozdrawiam
Cii_sza Halinko dużo buziaków w oba policzki. Kupuję w
całości, Twoja wersyfikacja znacznie lepsza. Dziękuję,
serdeczności i uściski.
Wszystkim miłym gościom dziękuję za wizytę o
komentarze. Serdeczności
Piękna melancholia. Daje dużo do myślenia.
Pozdrawiam
Ładnie przekazana tęsknota
Demono
Pozdrawiam
Czekam na Ciebie z utęsknieniem,
wierząc w to spełnienie.
A mnie ulubione Mielenko przed oczami ...:)
Pozdrawiam serdecznie
Ciepła tęskna melancholia. Bardzo mi się podoba.
Pięknie oddana tęsknota. Dobranoc.
i w Ontario , choć tam morza nie ma, a sea-gull`s, or
sea-mew,burzy się nostalgią krew kaszubskiej
dziewczyny..
Zamyslilam się Danusiu , podobnie czuje ucalowania
wersyfikację ustawiłabym w tym wierszu inaczej, gdyby
był moim:) I 'chrzęst' zamieniłabym na inne słowo, ale
może sie mylę.
Wiesz bardzo wzruszający, pełen tęsknoty, szczery.
z zamyślenia
wyrwa krzyk mewy
nisko lecącej nad wodą
obca
nie ta
swojska bałtycka
wsłuchana w mowę kaszubską
chcę poszybować z wiatrem
odkrywać złote bursztyny
zajrzeć do wsi rodzinnej
żale wypłakać
w starym kościółku
raz jeden jedyny
przejść się brzozowym laskiem
pod stopami poczuć szelest liści
wymieszanych z chłodnym piaskiem
mewo nie moja
bałtycka
wietrze nie mój
nadmorski
pochwyć stęsknione serce
zanieś do kraju
do Polski