Nie teraz
zapamiętaj moją twarz
tą lepszą
malowaną ręką wielkiego
w niebieskim pokoju
raz jeszcze
głowę pochyl
przed chmurami
które rozbiły namioty
na progu domu
snem ja powrócę
jak przybój
kołysząc żaglami pustych łodzi
Kołobrzeg
9.01.2011
autor
maltech
Dodano: 2011-01-09 11:51:22
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
ciekawy wiersz o życiu z nie wielką ilością
melancholii. pozdrawiam