nie tracę nadziei
https://youtu.be/gTEhnOHVcvg
oczarowałaś od pierwszej chwili
pragnąłem twoich ust i ciała
twoja wyjątkowość piękno i mądrość
są ciągłą symfonią tęsknoty
całowałem nie wiedząc że to ostatnie
że więcej nie spojrzę w twoje oczy
widziałem jak łzy wycierasz ukradkiem
lecz nie wiedziałem co się za tym kryje
próbuje zrozumieć lecz to mnie nie leczy
powraca twój uśmiech błękit oczu i
zapach
wiem że wrócisz bo masz na imię miłość
zostawiłem uchylone drzwi
autor
ŁZA 58
Dodano: 2018-07-28 21:26:54
Ten wiersz przeczytano 661 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Sensualnie tu :-) i tęskniąco :-)