nie uczyniłeś najmniejszego gestu
Tytuł wiąże się z pierwszym wersem, w całości brzmi: nie uczyniłeś najmniejszego gestu
liczyłam na to
że uchwycisz mój wzrok
siedziałam
na zatłoczonej widowni
wsłuchana
z jaką pasją deklamujesz
kolejny utwór
w milczeniu
wróciliśmy do domu
całus w policzek
obojętne dobranoc
dla ciebie
czułe gesty
zbędną fanaberią
trwonieniem czasu
byłam
w zasięgu oddechu
ty
monotonnie stukając w klawisze
nie dostrzegałeś
pogłębiającego się mroku
żaru gasnącego w kominku
może kiedyś
poczujesz chłód
napiszesz o tym wiersz
Komentarze (40)
Romi z serca napisała, ale musisz nabrać dystansu, a
na to potrzeba czasu (przepraszam, już nie
pouczam)...szkoda, że Ci muza nie pomaga i otwrcie
się:) pozdrówka
Roma dziekuje za zatrzymanie. Ladnie wyrazilas takiego
zycia obok siebie. Serdecznosci.
Zofia255 dziekuje za odwiedziny. Pozdrawiam
Smutny wiersz Demono, cóż typowy scenariusz nieudanego
związku:-( Kiedyś napisałam coś takiego...
-"dwoje ludzi, w tym samym mieszkaniu,
rozmawia ze sobą przez ścianę,
a codzienność, miłość i szacunek...szuka ich i szuka
i nie może odnaleźć" /to moje/
Pozdrawiam Cię serdecznie
Jakże dobrze znane mi klimaty...
Pozdrawiam ciepło
Kalokieri juz ci mowilam, ze nie gniewam sie. Cenie
sobie twoje bsz a 'czuja' masz bardzo dobrego :)
Miło mi bardzo:) Mam nadzieję, że się nie gniewasz za
mbsz. Rzadko mam odwagę, bo wszystko "na czuja".
Pozdrawiam:)
Kasieńko masz zupełną racje, uściski.
Kalokieri jak ja lubię kiedy 'czeszesz' te moje
teksty, coś tam przygładzisz w innym miejscu
natapirujesz a jaki ciekawy efekt. Dziękuję,
pozdrowionka :)
Wszystkim gosciom dziękuję za mile komentarze.
Serdecznosci.
Czułe gesty nawet najmniejsze
są w miłości potrzebne koniecznie.
miłość zawsze potrafi ścieżkę odnaleźć :)
życiowa historia, jakich wiele - o oddalaniu się
dwojga - czasem wystarczy szczera rozmowa, by wiedzieć
na czym/kim się stoi, próbować ratować albo... paaa:)
smutny,życiowy temat
Smutna, dobrze wyrażona refleksja. Tak sobie czytam
bez "lecz" - ten oddech powyżej daje wystarczające
zatrzymanie i... przed "ty", ale to tylko mbsz.
Przepraszam:)
...dobrze, że choć zakończenie daje trochę
optymizmu...bo reszta taka smutkiem zamknięta...
pozdrawiam...więcej uśmiechu...jutro też jest dzień
powiem jak cii_sza:) pozdrawiam Danusiu