Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie umiem przywyknąć do rozstań

Brązowe ślepia patrzą smutno,
przepraszająco, trącasz łapą,
wzdychasz. W pośpiechu biorę kurtkę
i smycz, za późno szukać czapki.

Idziemy, brodzisz w lepkim śniegu,
drżysz, dziś nie szukasz licha w trawie,
na psy i koty obojętna,
próbujesz z trzewi wypluć starość.

Człapiesz niemrawo w stronę domu,
trzy schodki niby wielka góra.
Zapadasz w drzemkę. Głaszczę z włosem

i boli myśl, że już niedługo
odejdziesz, wiem, to nieuchronne.
Kochać tak prosto, żegnać trudno.

Dodano: 2016-12-05 18:41:59
Ten wiersz przeczytano 1816 razy
Oddanych głosów: 54
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (55)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

O tak, trudno zegnac. Poruszylas.
Pozdrawiam:)

Iris& Iris&

Piękny wiersz o wiernym przyjacielu...także mam psinkę
jest wspaniała.
Miłego dnia :)

Donna Donna

Masz racje tak trudno pogodzic sie z mysla, ze nasi
milusinscy odchodza.... Serdecznosci.

waldi1 waldi1

pożegnania zawsze są trudne.. a te nieuniknione ..
może przygarniesz nowego przyjaciela on gdzieś czeka
..

wojtek W wojtek W

Pokazałaś swoje serce ujawniłaś swoją miłość Aniu. To
piękne co piszesz a jednocześnie smutne i bolesne.Też
mam suczkę i nawet nie chcę myśleć kiedy będzie trzeba
ją pożegnać.Śliczny wiersz dałbym Ci nawet dziesięć
punktów. Miłej nocy.

grusz-ela grusz-ela

Mój pies niedawno... Wciąż nie mogę się
przyzwyczaić...

wandaw wandaw

Aniu jeżeli to o Twoim psiaku to bardzo współczuję bo
znam ten ból z autopsji Nie jeden raz przyszło mi
żegnać moich czworonożnych przyjaciół i nie zawsze z
powodu ich starości
Masz rację miłość łatwo przychodzi ale rozstanie boli
nawet po latach
Piękny chociaż bardzo smutno nastrajający wiersz
napisałaś Aniu
Pozdrawiam serdecznie i tulę sercem

budleja budleja

Przepraszam, Aniu nie wiem czemu skojarzyłam, że
Grażyna masz na imię, obiecuję że zapamiętam, że już
nie popełnię takiego błędu :)

budleja budleja

Współczuję Ci serdecznie Grażynko, pies to domownik,
ja okropnie przeżyłam rozstanie z moją Bellą...

(OLA) (OLA)

Chyba nie ma osoby, która by nie miała kiedyś takiego
dylematu jak Ty?
Aniu, kiedy też przeżywałam, kiedy mój pies Sifox
owczarek szkocki collie odchodził ze starości,
wiedziałam, że jest to pies bardzo ważny w naszej
rodzinie, ale u syczku jego życia doszło do mnie, że
kochałam tego wiernego przyjaciela rodziny…
Bardzo poruszył mnie ten wiersz i wróciły wspomnienia,
współczuje Ci słonko…


Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie, Ola:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »