Nie umiem przywyknąć do rozstań
Brązowe ślepia patrzą smutno,
przepraszająco, trącasz łapą,
wzdychasz. W pośpiechu biorę kurtkę
i smycz, za późno szukać czapki.
Idziemy, brodzisz w lepkim śniegu,
drżysz, dziś nie szukasz licha w trawie,
na psy i koty obojętna,
próbujesz z trzewi wypluć starość.
Człapiesz niemrawo w stronę domu,
trzy schodki niby wielka góra.
Zapadasz w drzemkę. Głaszczę z włosem
i boli myśl, że już niedługo
odejdziesz, wiem, to nieuchronne.
Kochać tak prosto, żegnać trudno.
Komentarze (55)
Fajnie i z pomysłem. Niestety każde życie się kończy i
to jest smutne.
Pozdrawiam serdecznie.
Powiało smutkiem.
Ale wiersz ciepły.
Pozdrawiam :)
Poruszające słowa. Trudno przywyknąć do rozstań z
czworonożnym przyjacielem. Pozdrawiam serdecznie :)
ciepło, wzruszająco...pieski za krótko żyją:(
pozdrawiam Ania
Mnie bardzo trudno jest żal z duszy przegnać,
właśnie się z kotem musiałem pożegnać!
Pozdrawiam!
można westchnąć
Czym dla ptaka są skrzydła,
tym dla człowieka przyjaźń:
wznosi go ponad proch ziemi. Tak zbudowany jest nasz
świat Aniu. Pocieszająco pozdrawiam
ech takie jest życie Pozdrawiam serdecznie Aniu:))
Poruszający wiersz.
Znam ten ściskający ból bardzo dobrze...
Serdeczności, Aniu.
Witaj,
znam to uczucie rozumiem , ale to Ty tak uroczo
opisałaś - zapodałaś brawo,
POzdrawiam ciepło.
Niektóre rozstania bywają trudne, a inne
jeszcze trudniejsze.
Ładny wiersz.
Kochać tak prosto, żegnać trudno- zwierzaki też
Smutny i wzruszający obraz. Miłego wieczoru:)
Bardzo kochamy i przywiązujemy się do czworonogów i
traktujemy ich jak domowników dlatego bardzo bolą
rozstania z nimi
serdeczności:)
Wzruszajacy wiersz, wszystkie rozstania, sa bolesne i
trudne.
Pozdrawiam serdecznie.