Nie wolno wątpić
Nie wolno wątpić, chociaż czasem,
może masz życia już po uszy.
Cóż, ono nigdy nas nie głaszcze,
nieraz wysysa i ogłusza.
Noc ofiaruje pustki morze,
bronić się przed nią już nie sposób.
Czasami westchniesz :- O mój Boże!
Ściana odbija echo głosu.
I chociaż chwile beznadzieją
z każdego kąta pomrukują,
nie wolno wątpić! Wiesz, dlaczego?
Nie wiesz, co los chowa pod skórą.
Może ostatni kamień właśnie,
ten przeznaczony dziś dla ciebie
skruszeje. Znów spokojnie zaśniesz,
a jutro słońcem zajaśnieje.
Nie wolno wątpić, choć w rozumie
tysiące prawd i łamigłówek.
Nie wolno wątpić! Wiele razy
życie wystawia nas na próbę.
Komentarze (30)
Piękne, pełne nadziei przesłanie. Bardzo potrzebne
słowa. Pozdrawiam serdecznie :)
Szczera prawda, właśnie tak jest, chociaż czasem to
takie trudne-nie wątpić.
Może jeszcze cud na kiju się zdarzy, życie potrafi nas
zaskoczyć, szkoda, że najczęściej nie miło, ale zawsze
się ma nadzieję na to lepsze, jaśniejsze, piękniejsze,
na lepsze po prostu.
Pozdrowienia:)
Ładny w formie i treści, z zacnym przesłanie :)
dobry przekaz i technicznie jak zwykle bez zarzutu
pozdrawiam
zwątpienie to ukazanie osłabienia
walcz - warto
pozdrawiam
Dobre przesłanie, magdo:)))Jednak czy w związku z
optymistyczną puentą godzi się pisać, że życie "nigdy
nas nie głaszcze"? Pozdrawiam:))
Śliczny wiersz!
Zwątpienie jest dla ducha utrapieniem!
Pozdrawiam!
Śliczny wiersz!
Zwątpienie jest dla ducha utrapieniem!
Pozdrawiam!
Nie wolno, ale czasem tak szybko ogarnia zwątpienie i
trudno się z niego podnieść.
Pozdrawiam:))
magdo. Teraz rozumiem przesłanie wiersza. Dla mnie
wątpić oznacza stawiać pod znakiem zapytania jakieś
oczywiste prawdy - np. dogmaty religijne ( Martin
Luther). On wątpił i otrzymał odpowiedź - nędzny
mnichu - wkrótce pożałujesz swej odwagi.
Dlatego może nie zrozumiałem przesłania wiersza. Kto
poddaje w wątpliwość coś - oznacza,że ma odwagę myśleć
inaczej, niż większość ludzi. Dziękuję za wyjaśnienie.
Jurku. Watpić, znaczy nie dawać wiary, tracić
wiarę.Wiele osób cięzko doświadczanych przez los traci
wiare w sens życia, w możliwość realizowania marzeń,
celów, do których dażyli.Zaczynają się poddawać nie
wierząc, że zła passa może się odwrócić.Popadają w
totalne zwątpienie i marazm życiowy nie dając już
samym sobie szansy na osiągnięcie czegokolwiek.
Przestają walczyć.Pozdrawiam.Idę przeczytać pocztę.
Nie wolno. A zdarza mi sie wątpić szybko.
Najważniejsze odszukać w sobie iskierkę nadziei, by
rozgoniła wątpliwości.
bardzo mądrze i słusznie
Nie wolno wątpić! mądre słowa!
Pozdrawiam Madziu serdecznie:)
magda. Posłałem ci maila.Przeczytaj go proszę.
Jurek