nie wszystko, co się świeci
tyle szumu i krzyku o maleńkie co nieco
takie małe, tyciutkie, oczka do nich się
świecą
brylanciki błyszczące pod paznokciem się
zmieszczą
mogę mieć choćby jeden, niech mi inne
zazdroszczą
albo drobny diamencik, szlifów wystarczy
kilka
o nim właśnie marzyłam będąc jeszcze
dziewczynką
zadowolę się nawet jasno-krwistym
rubinem
i nacieszę nim oczy chociaż przez krótką
chwilę
lecz nie mogę uwierzyć... okulary nałożę
czy jest coś z moim wzrokiem, czy to dla
mnie być może?
złotem kłosy jaśnieją, trawa w warkocz
spleciona
taki dzisiaj dostałam ...
najpiękniejszy pierścionek
Komentarze (18)
najcenniejszy i najpiękniejszy ...taki właśnie
pamiętam z dzieciństwa robiliśmy takie pierścionki ze
złotych słomek ...ach kiedy to było nie wiem czy ktoś
teraz potrafi zrobić coś takiego :-)
pozdrawiam - dziękuję za miłe wspomnienia :-)
mam też w szufladzie taki wiersz przypomniałaś mi o
nim ;-)
Naturalny i własnoręcznie zrobiony,
najcenniejszy prezent. Ładny, rytmiczny wiersz.
Cieszy mnie Twoja radość.
Najserdeczniej i najcieplej pozdrawiam :)