Nie wydam swej miłości..
Bo miłość najważniejsza..
Kiedy już nadejdzie ta pora,
gdy przyjdzie rzecz nieubłagana.
Nie poddam się z własnej woli,
nie padnę na swe kolana.
Do stopnia się nie znirzę,
tak bardzo mi niskiego.
Nie oddam im swej duszy,
ni kawałka jej drobnego.
Choć siłą mnie pociągną,
choć serce brudem splamią.
Nie padne na swą twarz,
nie oddam tego dranią.
Nawet gdyby mnie pokonali,
wzięli do swego więzienia.
Nie powiem im całej prawdy,
nie wydam jego imienia.
Bo przysięgłam jemu coś,
coś dla mnie równie ważnego.
Nie zdradzę swej miłości,
nie wydam ukochanego.
KCP ;*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.