nie zaluje milosci
upilam sie
czerwonym winem
z wlasnej krwi
zaplakalam gorzko
z deszczem
bolesnymi lzami
pokochalam Cie
poszarpanym tetnem
zlamanego serca
pokochalam Cie
choc nie powinnam kochac
choc serce dawno zgubilam
choc myslalam ze nie umiem
pozwolilam Ci odejsc
wierzac ze milosc
tylko wolna moze trwac
ale sklamalabym mowiac
ze nie zalowalam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.