Nie zastygniemy, ale echem się...
"Nie zastygniemy, ale echem się
rozproszymy".
05.01.2024r. piątek 21:22:00 n
telefonie.
Na laptopie później.
Nie zastygniemy, ale echem się
rozproszymy.
Dusza się raduje
Nową szatę nam poskładali.
Karuzela w piosence leci,
A my na ustach wesołości mamy.
Szafa nowa a modyfikacji wymagała
I wymaga.
No, ale tak produkują w tym kraju.
Prawda patyną zająć nie może
A my echem radości
Promieniejemy.
Rozproszymy się,
Ale nie znikniemy,
Lecz przytuleni do siebie
Poczujemy wielką radość
Z tego wszystkiego.
Nieskładnie się napisało
I myśli chaotyczne.
Pozbierać wszystko
W całość ciężko dziś.
Miło, że jesteście.
Komentarze (5)
Wszystkiego dobrego
Łukaszu dla Ciebie i Żony.
Bądźcie zawsze zdrowi i szczęśliwi:))
Za Krystek pozwolę sobie.
Najważniejsze, że jesteście razem - szczęśliwi,
zakochani. Pozdrawiam serdecznie:)
zapracowani i zakochani.
Najważniejsza miłość, rozmowa, przytulenie, życie
takie krótkie, pozdrawiam Łukaszu.