Nie z zawodu
jestem kowalem
nie z zawodu
dobre drogi
wybierałem za młodu
krok po kroku
prowadziły mnie
do szczęścia
piękna jest
nasza ziemia
a na niej maki
chabry
złote kłosy
pszczoły i miód
a przy mnie żona
wnuki
dzieci
gdy będę odchodził
w stronę światła
które mnie czeka
na końcu tunelu
tam usiądę
pod brzozą płaczką
o niej pisał
Władysław Broniewski
,, szedł żołnierz
z niewoli ”
bo tu już jest
Polska
pamiętajcie
o tym moje dzieci
Autor Waldi
Komentarze (16)
Bardzo sympatyczny.
Bardzo sympatyczny.
Ładny przekaz
Pozdrawiam serdecznie :)
piękny przekaz...
z podobaniem pozdrawiam:)
< Jakiej Polski chcemy? >
Nie zawsze jesteśmy kowalami swego losu,
czasem przypadek życie nam nagle rujnuje,
innym razem choroba odbiera nam spokój,
nagle życie staje się bolesne, wręcz trudne.
Nieważne czy to w Polsce czy gdzie indziej żyjemy,
ponoć wszyscy od zawsze jesteśmy dziećmi Boga,
wszędzie kroczyć szczęśliwie przez życie pragniemy
a zło i głupotę można w każdym kraju spotkać.
Dlatego Waldku kochajmy Boga, kochajmy świat,
jednak nie gódźmy się na zło, wredny fałsz, obłudę,
gdyż za komuny przeżywaliśmy to cały czas,
demokrację uzyskaliśmy z tak wielkim trudem.
Sorry Waldku za mój wiersz trochę odbijający od Twego
podejścia do otaczającej nas rzeczywistości. Ty w
obecnej Polsce jesteś szczęśliwy a w jakim kraju będą
żyli Twoi potomni, to Cię nie interesuje?
Serdecznie pozdrawiam życząc Wam miłego wieczoru i
udanego tygodnia :)
Tak. Tak, tu jeszcze jest Polska. ale co będzie, gdy
Piotr nas po kolei zabierze i w którą stronę
pokieruje, a też czy tam są granice (bo jako w Niebie
tak i na Ziemi...), to jeszcze nie wiem na 100%.
Dobrze, że peel wybiera właściwe drogi, tym bardziej,
że wcale nie jest trudno zabłądzić...
Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
:)
Witaj Waldku.
Dobry z Ciebie kowal i człowiek.
Niech się szczęści!
Pozdrawiam serdecznie,:)
To piękna cecha charakteru - godzić się z życiem.
Ludziom pogodzonym z życiem łatwiej znaleźć szczęście,
ale to ludzie niepogodzeni zmieniają ten świat na
lepsze.
Już od najmłodszych lat powinniśmy być kowalami
swojego losu, czasami w trudzie i znoju wykuwać lepszą
przyszłość.
Dobry, życiowy wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Wielkie to szczęście kochać kraj i mieć kochająca
rodzinę. Udanego dnia z uśmiechem:)
ładnie, z nutką szczęścia i patriotyzmu.
To prawda, że piękna jest nasza ojczysta ziemia wraz z
jej pięknymi owocami, dobrej nocy życzę, Waldku :)
Waldi pięknie, ale nie spiesz się za bardzo :)
Dobranoc :)