Nie zdążyłam
...pamięci Mateuszka...
Chciałam ci nieba przychylić,
podarować z niego gwiazdkę.
Nie zdążyłam.
Nie zdążyłam upić się zapachem twej
skóry.
Nie zdążyłam oszaleć na punkcie twego
głosu.
Nie zdążyłam nacieszyć się twym
spojrzeniem.
Nie zdążyłam zapamiętać twego uśmiechu.
Teraz już za późno.
Odszedłeś.
Nie wrócisz.
W mych oczach lśnią łzy,
w sercu mieszka ból,
w uszach brzęczy twoje imię,
na ustach zamierają słowa:
"Tak bardzo cię kocham!".
Słowa, których nie wypowiedziałam, bo
nie zdążyłam...
Nie marnujcie szans ani czasu!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.