Nie zrobie nic
Do Oktawii
Nie zrobie nic
Choć bardzo bym chciał
oddać swą dusze
Za garść twych łez
Tak pragnę by
nowy dzień wstał
powrócił twój uśmiech
i rozkwitł bez
Nie umiem czarować
i boga prosić
By sens powrócił
i smutek zginął
Tak czuje me serce
i łza się unosi
Nie mogę zyć już
Z tak ciężką winą
Nie śmiem prosić
o twe wybaczenie
bo nawet na nie
nie zasłużyłem
Przeze mnie uśmiech
to tylko marzenie
Tak szybko to wszystko
zniszczyłem
autor
zaxx03031988
Dodano: 2007-03-23 20:12:53
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.