I niebieską sukienkę
Mój anioł ma dziś bose stopy
(a kiedyś chodził na obcasach).
Czuję go w słońcu, kiedy kropi
deszcz, gdy do domu za dnia wracam
biegiem, do góry po dwa stopnie
...i kiedy noc się w smutkach topi.
Wtedy ma oczy od łez mokre
mój anioł, co ma bose stopy.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2015-05-26 13:19:09
Ten wiersz przeczytano 9664 razy
Oddanych głosów: 120
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (168)
Misiaalu, a niebieska w tytule nie kojarzy Ci sie z
Niebem, z wiecznoscia?
:)
Ponoć... :)
albo
teraz stąpa mocno po ziemi, poprzednio chodzając w
obcasach nie wyczuwała nic...
to moja analiza, a ponoć w tym zawsze byłam świetna
miasiaala, odpowiedź w puencie...
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/chlodzie-392271?page
=6
...
Zosiak, powiem tak
mamą owszem, ale patrząc na obcasy to nie była osóbka
w gumiakach, odbieram raczej jako osobę, która dbała o
wygląd bez względu na wszystko
płacze gdy jest źle i jest bosa, a dlaczego?
zmieniły się wartości...inaczej patrzy się na to co
jest czy było...
jeśli mama jest tym aniołem i piszesz, że chodzi boso
to albo chce wyczuć każdy kamyczek, każdą rysę, albo
po prostu jest jej źle
:) dziękuję, Basiu.
Niezmiennie pięknie u Ciebie Zosiaczku :)
marcepani, mnie nie opuszcza... :)
marzena - fajnie, że się podoba :)
lotko... :)
:)
niech nas nie opuszcza wiara w anioły, jakie by nie
były...
Na tak piękne słowa, brak mi słów...:-)
Zachwyciłaś, wzruszyłaś Zosiu...:-)
Piękny cieplutki wiersz