Niebo farbowane(trzema kredkami)
Dzięki Tobie zyka moja paleta barw bzyka...
Może pragnę
zafarbowanego nieba
może lazurowy lizak
mnie przed nim nie powstrzyma
Może
Zachód słońca
odbiciem w jeziorze
i fragmentem ust
poliże niebo spod chmur
Obudzenie duszy poety
wierszoklety
stojącej
z trzema kredkami
przy błyszczącym
lustrze
Gdy
tycjanowy kolor
w zeszyt się pchnie
obiecaj niebo
mlecznym naparem
przepaś mnie...
autor
Aramena
Dodano: 2013-05-17 10:24:37
Ten wiersz przeczytano 993 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
...można się rozmarzyć, więc marzę :-)Śliczny
romantyczny "motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Bardzo piękny wiersz.Miłej niedzieli
obiecaj niebo ...a może stwórz tu dla ciebie na
ziemi...
piękny - pozdrawiam:-)))))))))
i super ,że ma sie takie kredki i ktoś Nas inspiruje:)
pozdrawiam:)
klimat bajkowy :))))))))
Czasem ma człowiek potrzebę, kredkami "liznąć" po
niebie! Pozdrawiam!
Pięknie o nadziei. Pozdrawiam
Jest klimat - pięknie.
Moim natchnieniem i mistrzem jest zyka-i dziękuje mu
za te kredki i wam Kochani:))
"Więc chodź, pomaluj mój świat" - pięknie o
natchnieniu:) Pozdrawiam.E.
Ładnie. Nadzieja ma więcej kolorów, a Tobie udało się
ją namalować trzema kredkami. Miłego dnia
trzy kredki i fajnie wyszło :) pozdrawiam +
Ciekawe są te trzy kredki...I tyle potrafią
narysować.Pozdrawiam:)
Więcej tych kolorów, Arameno:). Pozdrawiam