...niebo płakało...
"...nikt mnie już nie Kocha ja też nikogo nie..."
niebo płakało
krew się lała
głośna muzyka
zaciśnięte dłonie
drżące usta
drogi koniec
oto dzień podcięcia skrzydeł
oto dzień ruin i zgliszczy
i ja zamknięta we wspomnieniach
klęcząca tam, gdzie wszystko się zaczęło
mogło tak być…
ale…
jestem za słaba
(…na to by żyć i by zabić
się…)
i tylko zaczerwienione nadgarstki…
i tylko dusza boląca
nie odebrałeś, kiedy chciałam się
pożegnać…
niebo płakało i…
przestało…
bo nie jesteś rycerzem, bo nie chcesz walczyć, bo jesteś sarenką i bo uciekasz, a ja nie będę Cię więcej gonić ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.