niech będzie
zatem zgoda niech tak będzie
mogę spotkać się z peelem
i pójdziemy wpierw na spacer
między wersy w tę niedzielę
dam się nawet rozanielić
wyszukanym skrzętnie słowem
przysiądziemy na myślniku
gdyby chciał zachodzić w głowę
póki co zawieszam oczy
gdzieś na szmaragdowym niebie
przy alejkach w metaforach
będę czekać dokąd nie wiem
no a potem się zobaczy
gdy nie wyjdzie nam akurat
każde pójdzie w swoją stronę
on do wiersza ja do pióra
Komentarze (43)
Piękny wiersz o spotkaniu, spacerze...ależ wyobraźnia,
podziwiam. :) pozdrawiam
Alicjo, pomijając drugie "e" czytam pelem:)
krzemanka, Konocha - sama nie wiem... przy czytaniu
nie wymawiam aż tak wyraźnie drugiego ,e' ono jest
jaby tylko konieczne w pisowni. Dla mnie te sylaby są
zespolone fonetycznie. podobnie jak w wyrazie 'auto'
Faktycznie występują trzy sylaby a-u-to, a wymawiamy
au-to.
Albo w wyrazie Piotr. Czytasz jak jedną, a są dwie
sylaby.
Niebo - także czytasz jak dwie sylaby, a ma trzy
samogłoski.
"Dyftong, dwugłoska pojedyncza samogłoska (na ogół
długa) o zmiennym przebiegu artykulacji, co sprawia,
że ucho ludzkie słyszy dwa dźwięki, mimo że są one
zespolone niejako w jeden i mają właściwości
pojedynczej samogłoski"
Ps. Mogę się mylić, więc nie upieram się. Dziękuję za
wnikliwość i pozdrawiam serdecznie :)
krzemanka i Koncha mają rację :) Pozdrawiam
uśmiechnięta :)
:)) Dzięki za uśmiech. Msz "tym" jest zbędne w drugim
wersie. A może źle sylabizuję pe-e-lem? Miłego dnia.
"Mogę spotkać się z peelem", dla wyrównania do ośmiu
sylab.
Dzisiaj w Gdyni piękne słonko, więc na spacer warto
iść, nawet z peelem z Twojego fajnego wiersza.
Pozdrawiam, życząc udanego spaceru:)
Wyobraźnia, wena, talent i kunszt- Ty to wszystko
posiadacz Alicjo.
Bardzo na tak :))
Miłego paa
I to co nas dotyczy...pozdrawiam serdecznie, mój +
Jak ja lubię taką poezję.
Pozdrawiam Alicjo.
:)
już przepisałem do mojego notesu
opis przebiegu tego procesu...
+ Pozdrawiam
Z przyjemnością przeczytałam, lekko, z polotem, łap
głosik Alicjo, zasłużony:) Pozdrawiam w deszczowy
poranek:)
świetny wiersz o pisaniu wierszy, o wenie, o wyobraźni
poetyckiej