Niech Bóg
Lewą nogą właśnie wstałam
niech Bóg wszystkich strzeże
bardzo spieszę się do pracy
moich chłopaków ma w swej opiece.
Lewa noga, to zła wróżba
lecz przesądy bezpodstawne
gdy otworzę drzwi do firmy
będzie miło i zabawnie.
Zawsze pędzę tam biegusiem
by mi radość nie umknęła
fajni chłopcy i ja jedna
to dopiero jest pociecha.
Każdy chciałby się podlizać
już śniadanko mam podane
mimo ciężkiej tej harówki
to jest fajnie i wspaniale.
Gdy już dzionek się zakończy
będę biegła do tramwaju
rozmyślała całą drogę
pracowałam chyba w raju.
No i co tu dużo gadać
gdyż przesądy są wątpliwe
czy to lewą, czy to prawą
ważne, żeby być życzliwym.
W mojej pracy jest wesoło
niechaj każdy mi zazdrości
chociaż ciężki mamy zawód
ciągle jest radośnie.
Komentarze (44)
Olu - o ile się nie mylę, to strzeże, ale to bajka w
porównaNIU Z TYM, CO CHCESZ ZROBIĆ. Scarlet (wyczaiłam
to) ma swoiste poczucie humoru i niekiedy przesadza,
i dziś wyjaśnił to. Faktycznie, trzeba mieć dystans a
nie obrażać się. My żadne gamonie, jakbym tak uważała,
że to do mnie to dawno bym stąd zwiała. Zrozumiałam to
po pewnym czasie. Trzeba umieć się śmiać, nawet z
siebie, a to trudna sztuka, oj, trudna:)))
Napisałam kiedyś, że jestem głupia jak but, ale wcale
tak nie uważam. A nóż widelec ktoś to potwierdzi
hahaha i mam go!!!!
Olu - zweryfikuj swoją decyzję, sama wiesz co robić.
Ja kiedyś to 3 razy kasowałam wiersze z powodu tego,
że wydawało mi się, że są do kitu. A teraz je kocham,
bo to moje dzieciaczki. I wiem, że zatęsknisz, bo u
nas, tak jak w Twojej pracy - chyba jednak życzliwość
i dobre słowo górują. I humor, choćby taki
scarlettowy, siermiężny, ale jest. Zresztą posypał
dziś czoło popiołem, doceń to i......żółwika na zgodę.
Fajna dziewczyna jesteś, jakoś tak nie wyobrażam sobie
tutaj bez Ciebie, posłuchaj starszej koleżanki po
fachu hahahah. Przecież to zabawa, a ja żadna
Pawlikowska-Jasnorzewska. No chyba, że Ty.....hihihih
Olka, głowa do góry i wracaj jakimś
wierszydełkiem:))))
Nie zazdroszczę ale cieszę się razem z Tobą z twej
radości i Twego szczęscia Olu. Pozdrawiam serdecznie
Olu moja droga,przemyśl jeszcze ten krok.Piszesz
świetne wiersze te smutne i te wesołe,jesteś jak
słońce, które
rozwesela na dzień dobry.
Dzięki dobrym merytorycznym
komentarzom i podpowiedziom
piszesz coraz lepiej.Przecież mamy tu dobre duszki,
które potrafią nam pomóc i poprawiać
pisanie wierszy bez obelg,
ubliżania, robią to w sposób
normalny i delikatny, i z tego trzeba się cieszyć, być
im wdzięcznym i tylko dziękować za pomoc.Tymi, którzy
nie znają żadnych granic i barier w komentowaniu
trzeba się nie przejmować,chociaż wiem że stwarza to
atmosferę smutku i przybicia jak ktoś obelgami
zwraca się do piszących,
to jest jak:
obsesja
ktoś traci kontrolę
nad słowami
wryte w mózg
osądza
tym pokazuje
swoją słabość
pychę
chce być ponad
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz przemyśl, czy
warto zostawiać naszą Rodzinkę Bejową.
Oleńko tylko zobacz jak wszyscy Cię prosimy ,jeśli do
jutra nie zobaczę Cię tutaj też odejdę.:( :(
Olka...no co Ty...przecież żeśmy taką burzę kiedyś już
tu przetrwały, a w czasach kiedy nie mogłam sypiać po
nocach bawiłyśmy się razem... i kto był - Twoja
pierwsza koleżanka, no kto? ..kto dla Ciebie zgubił
buty i nie powiem co jeszcze, a potem na plecach
targał Cię do domu? ... jak coś zawiniłam, lub ktoś
inny, to wybacz bo na pewno niechcący, Ty pamiętaj co
dobre było... na pewno tam gdzieś siedzisz i smutasz,
ja smutam tu, nie jestem idealna, każdy ma jakieś
wady, większość tu pewnie też... ale dlatego też
przecież tu jesteśmy, żeby poznawać...a poznawanie to
nie tylko zalety, to też wady... Oluś wróć, bo mi jest
tak jakoś nijak, jak Cię nigdzie nie widzę... nie
dowiemy się o sobie więcej, jak się wszyscy
pochowamy...przemyśl to Koleżanko moja, i wróć
proszę...nie daj się długo prosić...będę tu pukać,
dopóki Cię znowu nie zobaczę...ściskam mocno:*****
jesteś wartościowym człowiekiem nie rezygnuj
pozdrawiam
Olu proszę Cię napisz do mnie na @, jest przy
avatarku. To ważne /bardzo ważne/. Pozdrawiam
serdecznie i czekam na @
sabunia...jak piszesz o mnie to powiem...nietrafiony,
niezatopiony.
Olu odpalam miotłe i lecę po Ciebie!!! No i z kim ja
teraz wypiję kawę?Kawa już czeka więc wracaj do nas!
Mnie też ubliżano.-:)).Nie jesteś sama jest nas
więcej.Nie daj satysfakcji meila do Ciebie zgubiłam
wrrr.-;((.Buziaki.
Witaj Olu!!Czekam czekam, a Ciebie nie ma!! Wracaj
tutaj szybciutko, bo jak nie to wiesz ja jestem
czarownicą odpalę swoją miotłe i przylecę po
Ciebie!!Buziaki.Miłego dnia Olu.
Może dopowiem ,że ja staram się też zrozumieć tych co
urągają i szykanują innych choć bardzo mi się nie
podoba oni na pewno nie doświadczyli ani odrobiny
miłości w życiu i chcą na siebie zwrócić uwagę,myślę
,że i w takich ludziach znajdzie się iskierka dobrego
serca Dajmy miłości choć trochę takim osobom ja
wysyłam trochę swego serca
Faktycznie peel jest szczęśliwą osobą, bo zadowolenie
z pracy zawodowej i atmosfera w pracy, to samo
zdrowie.
Myślę, ze w drugim wersie zamiast słowa "szczerze"- od
szczerości
chyba powinno być - strzeże ( od strzeżenia,
ochraniania kogoś, opieki)
Pozdrawiam i też radzę nie odchodzić tylko najwyżej
krótki urlopik od beja.
Olu bardzo ładny wesoły wiersz,czytałam Twój komentarz
i ani się warz tak myśleć Madi napisała Ci prawdę,jak
widzę wiele osób chciało by zwiać kurza jego mać
dziewczyny bardzo Was lubię zostajemy Ja bardzo lubię
Was czytać Pozdrawiam cieplutko
Pajacu?niech mnie trafi szlag(k)?brawo...najciekawsze
jest to że pisząc cokolwiek nie miałem Ciebie na
myśli.ale to jak widać bez znaczenia.dzięki za
kulturalną opinie na mój temat.
Olu, co z Tobą? Po co tak? To ja też powinnam
zrezygnować, bo mi jakiś drewniak dokopuje przy byle
okazji.
Czujesz się gamoniem? Nie. Więc Ciebie to nie dotyczy.
Omijaj tych, którzy Ci nie pasują i rób swoje.
Buziaki, Olu:)
Nie daj się:)))