NIECHCĄCA TUŁACZKA
Tułają się niechciane uczucia,
bo nie mają nic innego
do roboty.
Zapomniane, na wpół wygasłe,
zastygają w bezruchu.
Potrącane przez przechodniów
upadają.
Nie mają sił, by powstać.
Ktoś przypadkiem
muśnie je swą dłonią,
rażąc niechcący
swym ciepłem.
To wystarczy, by znów
zatańczyły błyskotliwie,
goniąc bezkresne spojrzenia
swych wybawców.
Na jak długo starczy im tchnienia?
Czy zdołają uciec od bezdomności?
RN
Komentarze (4)
nie uciekaj, przygarnij jedno takie zbłąkane.
pozdrawiam ciepło :) +
Takie uczucia najłatwiej zranić, dając im zamieszkać
tylko na chwilę. Pozdrawiam.
Piękny wiersz...
Naprawdę dobry wiersz - w szczególności dwa ostatnie
wersy wg mnie;
spróbuj uwierzyć w to, że uczucia są potrzebne i nie
żałuj ich w życiu, nie żałuj... ;)