Niechciana przewidywalność
dla Ciebie Cz....
Budzę się rano wita mnie pustka
ta sama co wczoraj
to proste nic nowego na dziś
dlaczego więc nie cieszy mnie ta
przewidywalność ?
Ta pustka bowiem to dziura po Tobie
nie zapełnię jej bez Ciebie...
zechciej wejść do niej raz jeszcze...
autor
zighe
Dodano: 2011-03-14 06:16:56
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
I ja wierzac w milosc zyje nadzieja.A nasza Dorotka
nie wiadomo czemu taka pesymistka.
Dobry wiersz!+++
Nawiązując do poprzedniego komentarza.. ja mam
nadzieję i wierzę w siłę miłość warto mieć nadzieję na
lepsze jutro .. pozdrawiam
niestety takie prośby rzadko się spęłniają, a może
stety, przecież i tak nie ma nadziei
Można stanąć przed lustrem, by zapełnić pustkę!
Pozdrawiam!