Niechciany

Człowieku, co Ty wiesz o życiu,
o problemach moich,
nie obchodzą mnie, Twoje humory,
nie obchodzi, czyś wstał lewa noga,
nie obchodzi, czy coś Ci nie tego,

Daj mi spokój,
odejdz, błagam,
Nie chce sluchać, tego żebrania,
Nie chce Ciebie już, na oczy,
Chłopie, odejdz, puki dobry,

Nie przychodz tu do mnie, nigdy,
nie pałetaj pod nogami,
nie twórz minek,
nie podlizuj,
Nie chce Ciebie, żadnej zmiany!

Wiem, ze przyjdziesz,
bedziesz skomlał,
dalej prosil o me względy,
dalej szukał, mej zachęty,

Daruj sobie moje względy,
nie myśl, że polece tędy,
żeby Twoje względy zdobyć,

Gdy juz jednak sie odwrócisz,
nie zaglądniesz w me dziś strony,
pamietaj, to Cie uczy,
nie wchodz tam,
gdzies nie proszony.

autor

Marcin221190

Dodano: 2008-12-31 14:52:03

Ten wiersz przeczytano 550 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie