Niecierpliwość
Jak mam w miejscu
spokojnie wysiedzieć
Skoro wiem
że do mnie jedziesz?
że godzinka może dwie
No i znów spotkamy się
Ja już czekam tak od rana
Serce w ryzy wiązać muszę
Żebym jakoś wytrzymała
nim z miłości Cię uduszę
A gdy w końcu w mych
drzwiach staniesz
Całą sobą Cię przywitać
Ucałować miękko w czoło
Twym oddechem znów oddychać
autor
Didri
Dodano: 2006-10-10 00:01:45
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.