Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

NIEDOKOŃCZONY LIST DO B.

Misti, dziękuję bardzo, teraz jest lepiej :).



Fale zdarzeń ciągną za sobą konsekwencje,
wspomnienia. To jak rano wspólnie otwierałyśmy
listy i tłumaczyłam, że kiedy opuścisz miasto,
zostanie na ścianie tylko niedomyta plama.
Pamiętasz, Bonnie tamten wieczór?


Michael w tle, za oknem gasło i samochody
przecinające ulice. „Nieco szaleni” – mówiłaś,
ale coś w tobie pękło, ktoś wdepnął nogą w szkło
(nigdy już się nie zrosło). Dziwne, byłaś spokojna,
może to dzięki wakacjom, tego nie wiem.

Pamiętasz, Bonnie tamten wieczór?

autor

tokio hotel

Dodano: 2009-07-09 00:16:26
Ten wiersz przeczytano 693 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

hanajka hanajka

Wiersz do mnie w ogóle nie przemówił. Nauczyłam się
jednak, że w dużej mierze jest to kwestią naszego
aktualnego stanu. Wiersz jest dobry w swojej formie i
doborze słów. Ma w sobie głębię. Dlaczego miałabym go
więc niedocenić? Robię to :)

Henio Henio

Na takie zdarzenia mówię że jak na ironię losu,ale być
może że to tylko wakacje..dobry wiersz..powodzenia

Czatinka Czatinka

Tamten wieczór i szkło pękło . Dobrze poprowadzone
pióro . Pozdrawiam

ula2ula ula2ula

Dobrze napisany emocja i ma nerw Pozdrawiam ciepło :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

"ktoś wdepnął nogą w szkło (nigdy już się nie zrosło)"
to szczególnie; ja tylko pamiętam Bonnie Tyler i
Micheala Jacksona :)

komnen komnen

jest obrazek i jest rytm; tak trzymać! dobre; ten
fragment bardzo; "mówiłaś,
ale coś w tobie pękło, ktoś wdepnął nogą w szkło
(nigdy już się nie zrosło)."

Zyta Zyta

Pusta plama to istotnie obojętność, ale listów z
obojętności się nie śle. Przerwane w najciekawszym
momencie i niech wszyscy myslą,co wydarzyło się w
tamten wieczór.

Zora2 Zora2

Ten wiersz nie wprowadził mnie w klimat
obojętny.Czekam, jak w trakcie oglądania filmu
grozy,na trupa w szafie i wszystkie zakończenia nerwów
mam na wierzchu.

Alodia Alodia

Dobry wiersz w formie i przekazie...i ta plama na
ścianie...

Paulla Sz. Paulla Sz.

Pamiętam... i pamiętam że świetnie piszesz...
zaczytałam się pozdrawiam :)

aanka aanka

za każdym razem kiedy czytam Twój wiersz wiem ,że z
każdą strofą wzrastać będzie napięcie - to jak
czekanie w czasie burzy na błysk na grzmot - jak ja
to lubię -pozdrawiam:)

skorusa skorusa

...kto by zapomniał na pewno pamięta...

koplida koplida

Ciekawy opis, podoba mi się

voytek.72 voytek.72

Ty wiesz Sylwio że Twoje wiersze mi sie podobają...
:)))

mariat mariat

pamiętam, pamiętam już słyszysz na pewno, tylko ściana
ze wstydu od plamy
cała się rumieni, a Bonnie cała w zieleni, już nie
lubi błękitu i jest nadal spokojna, choć noga szkłem
raniona, nic to - zagoi się i ona.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »