Niedopowiedzienie
Gradowe chmury zawisly nade mną,
Czarne mysli krążą
Czy znajdę kogoś z wiatrem w kieszeni
Chyba nie ...
Może jedynie...- z lekkim podmuchem
I to na chwilę sprawi, że slońce
zaświeci.
Ale i tak nie na dlugo...
Czasami wyobrażąm sobie, że...
To i tak mało ważne.
Niekiedy wydaje mi się,
że wichura jest blisko,
Lecz pozostaje tylko...
Złudzenie.
I znowu jest tak jak było...
Gadowe chmury nad moją głową.
autor
Zielonooka
Dodano: 2005-12-30 17:29:19
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.