(nie)godnie

chacharku, cicho, wiem... ;)

powiedz mi, powiedz co byś chciała,
cuda ja czynię, cuda moja mała...

z uśmiechem Ci do twarzy :)

Na błekicie jest polana
dwa obłoki to Hosanna
jeden chłopak
drugi panna :))))

Ty i ja - teatry to są dwa

Oki. Czyli Łomżing jakiś się zapowiada :)))

do kufla dokładam siebie i gitarę i Stare Dobre

Nio taaak, a ja sierotka, mam dzisiaj niż
intelektualny najwyraźniej. Niemniej dobrze, że
deklarujesz piwne braterstwo - stawiasz tym samym
kufla :)))

niechybnie brakuje tam nas

ruszaj się Bruno idziemy na piwo

to żart do TWOJEGO komentarza u Baby jagi

Bruno, mniemam że na pierwsze Arek, bo na youtube tak
stało :))
Zatem miło Cię z dwu imion poznać :)
Ja mam tylko jedno - Ela jestem :)))

Elu, na drugie mam Bruno

Jago, ja również pozdrawiam i dziekuję :)

Wspaniała refleksja dająca wiele możliwości
interpretacji.Czytam sobie tak generalnie o niegodnym
zwyczaju wyśmiewania i poniżania ludzi za jakąkolwiek
niedoskonałość.Może dotyczyć to wyglądu zewnętrznego
jak i intelektu.Upadek może stanowić dekonspirację
najpodlejszych cech charakteru osoby szydzącej,lub też
jej definitywną kompromitację w środowisku.Takie to
moje małe przemyślenia.Pozdrawiam serdecznie.:)