(Nie)Jesteś
Przyjacielowi...
Jesteś kamieniem węgielnym
pod fundament marzenia,
które się odradza
w rannej kropli rosy
i w księżyca blasku
i w oknie wspomnienia
i w sercu,
gdzie splotły się nasze losy.
Jesteś wiatrem nadziei,
co targa myśli moje,
który wciąż gna
w nieznaną mi stronę,
co dech mi zapiera,
co rusza w podboje,
co mi odkrywa
świata zasłonę.
Jesteś poezją wspomnień,
muzyką przeszłości,
czasem, co w pędzie
bezzwłocznie ucieka,
Jesteś sentymentem
i Bogiem miłości
tym, który się waha
i tym, który zwleka.
Jesteś rytmem serca
ciągle nieprzerwanym,
talizmanem cennym,
co fatum oddala,
nie jesteś tylko jednym...
nie jesteś mym Kochanym
i ja choć Tobie bliska
nie Twoja Kochana.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.