Niekochane dzieci...
Dedykowany Oli (psychodelicznie), lecz nie ma z nią nic wspólnego... Pozdrawiam:*
Niekochane dzieci
Chwytają brzytwy
I za zło odpłacają złem...
Ty o przebaczenie
Wznoś swe modlitwy
A ja zapamiętam twój grzech...
A gdy role się odwrócą
I niewolnicą zostaniesz
W moich lustrach...
Przypominając wszystko
Zmiażdżę z przeobrzydliwą
Rozkoszą na swych ustach...
autor
.siostra.nożownik.
Dodano: 2007-03-06 20:38:17
Ten wiersz przeczytano 1597 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.