Niemowa
Znam tyle słów,
a wciąż szukam innych,
najwłaściwszych.
Chcę opisać
piękno kobiecości -
w tobie dziewczęcej.
Nie ma takich słów,
a zachwytów więcej.
Wiem.
Można je wyrazić tylko dotykiem,
który jest
jak sen.
Oddechem przy skórze,
co iluzją dotyku.
Ciała ugięcie -
ono czekało.
Oczu objęciem.
Widzą ciebie całą,
w zachwycie
nad każdą cząstką.
Nie wiedzą -
bezradne, zagubione -
która z nich piękniejsza.
Patrzę w niemej ekstazie.
Komentarze (18)
Pięknie.Pozdrawiam.
Cóż, sam nie wiem też która z nich piękniejsza :)
Świetny, ciepły klimat :) Pozdrawiam +++
Cierpienia prawdziwego artysty, który ciągle szuka
tych właściwych słów :)
Ładny wiersz
Ładny wiersz
O, jak ładnie mnie Pan Staż podsumowuje.
Ja, faktycznie, kocham bardzo - w nieśmiałości.
I rozumiem, że Pan trochę mi współczuje,
jak romantyk, co też w życiu nie raz pościł.
Gdy brakuje odpowiednich słów,
to powodem zwykle dwie przyczyny:
jest miłości nieprzeciętny głód
i nieśmiałość, choć nie z własnej winy.
Masz rację, czasami trudno jest opisać owe piękno.
Pozdrawiam:)
prawdziwy zachwyt ( nad poezją też!)
Bardzo wszystkim Państwu dziękuję.
Słowa czasem nie mają takiej mocy, którą można by
opisać to, co się czuję.
bardzo mi sie podoba,
dobrze spiety tytul z puenta:)
Znam tyle wyszukanych we dnie słów,
splątanych w zakamarkach mysli
i szepczę: tylko do mnie mów.
Dotyk mi przyślij.
A piękna nie opisze dziś
żadna sylaba, żaden krzyk.
W podmuchu westchnień, kiedy śpisz,
gubi się zdania mądry szyk
juz przemyślany, bym nad ranem -
gdy tylko brąz twych oczu zalśni -
mógł wypowiedzieć już mi znane,
lecz zapominam, tak jak w baśni.
I tylko wzrokiem daję znać,
jak twoja postać serce wzrusza,
i nie dam oczom dłużej spać,
lecz Ty się, proszę nie poruszaj -
czytaj.
Piękna miłosna poezja. Wykwintna.
Cudnie.
Wiersz Herberta przyszedł mi na myśl...
Pozdrawiam