Niemy sygnał
Jak tylko usłyszę twój głos-
przybiegnę.
Nie liczy się życie, nie ważny los,
zobacz, już biegnę...
Wierzę w Ciebie i Ty we mnie
i to mi pozwala myśleć pozytywnie.
Me serce do góry się pnie,
oddaje je charytatywnie.
Jestem zdolna do poświęceń
i ciągle czekam z otwartymi ramionami.
Krzyczę głośno, chcę Cię więcej.
Nazywam wszystkimi świata imionami.
Kocham, kochałam i będę,
i nie zapomnę i myślę.
Nawet, gdy z tego świata zejdę,
niemy sygnał ku Tobie wyślę.
Tylko bądź ze mną, gdy cierpię i wiję się z
bólu,
i trzymaj za rękę, bo chcę czuć, że jesteś
blisko.
Masz władzę nade mną mój królu,
masz ciało me, umysł i wszystko...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.