Nienawiść
Oprawcy kobiet damscy bokserzy
gniew eksponują fizyczną siłą
często okrutni jak dzikie zwierzę
oni nie wiedzą co znaczy miłość
zamiast dostarczyć ogrom czułości
potrafią krzywdzić pod wpływem trunków
zakompleksieni silnie zazdrośni
banda frustratów bez krzty szacunku
autor
chacharek
Dodano: 2014-09-06 21:13:29
Ten wiersz przeczytano 1394 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
obrońca krzywdzonych kobiet, pochwalić:-)
Leczą swoje kompleksy, wyładowując się na innych,
dobranoc
książka mnie zainspirowała ale temat poruszany od
wieków i stale obecny niestety
Ładny dobór słów. A co Cię Chacharku skłoniło do tego
tematu?
Najgorsze co jest w małżeństwie to bicie kobiety. Tego
nie pochwalam. Pozdrawiam.
jak najbardziej na tak
pozdrawiam
Zapraszam do lektury moich wierszy: "Bokser" i "Nie
będę twoją Julią"... Serdeczności :))
...że tacy jeszcze chodzą po ziemi...
Pozdrawiam :)
Dobry temat.
Najbardziej przykre jest to bledne kolo, bo kobiety
wybieraja same swoich oprawcow. Spokojny meszczyzna
jest dla nich najczesciej nie atrakcyjny sexualnie.
Widze tu zupalnie niedostateczny brak konsekwentnej
reakcji w spoleczenstwie.
Druga tragedja po pijanstwie
a polotycy mowia o glupotach
Pozdrawiam
Nie powinno nazywać się ich ludźmi. Pozdrawiam
"Myślami jestem w tedy przy ich dzieciach które były
świadkami tych okrutnych brutalnych scen"
dalej za "wandaw"
jeśli chłopcy - i tak błędne koło się toczy, rosną
kolejni oprawcy przyszłych żon i matek swoich dzieci,
bo w takim domu rosną i wychowują się...a każda córka
z takiego domu szuka oprawcy na męża, bo przecież
innej miłości dzieci nie poznały...etc.
Oj poruszyłeś poruszyłeś
Ten temat często się u mnie w przychodni przeplata gdy
pobite kobiety przychodzą spisać
obdukcje a ja patrzena poobijane posiniaczone ich
twarze i widzę bólstrach w ich oczach o toku rozmów z
nimi już nie
wspomnę ....
Mylami jestem w tedy przy ich dzieciach które były
świadkami tych okrótnych brutalnych scen
Jeszcze raz pogodnej radosnej niedzieli :)
Arku, są tacy, co używają przemocy "na zimno" z
wyrachowaniem, bez grama promila we krwi.
Nie ma wytłumaczenia dla przemocy, obojętnie kogo
dotyczy, bo zawsze ktoś cierpi:(
Pozdrawiam serdecznie, życząc udanej niedzieli:):):)
Przemoc fizyczna - zdarza się. Dobrze napisane.
Pozdrawiam cieplutko.
Jeszcze wróciłam bo z emocji po przeczytaniu Twojego
wiersza zapomniałam Cię serdecznie pozdrowić i życzyć
wspaniałej niedzieli :))))))))