Nieobecna
Zagłębiona we własne myśli,
Nieobecna,a jakże żywa,
Może na jawie sen się przyśni,
Może będę jeszcze szczęśliwa.
Szukam..Uczucia?Czegoś ulotnego?
Przyjaźni?Kogoś bliskiego?
Kogoś,kto mi pokaże,
Gdzie z tęsknoty droga powrotna.
Smutku z twarzy nie przegonię,
Boli mnie serce..Tak bardzo się boję,
kiedy zakończą się na drodze wyboje,
I znowu strach..Pulsują skronie.
Chyba straciłam wiarę,
W losu polepszenie,
Nie będę już płakać,
Choć to ból,a nie przeznaczenie.
LUBA
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.