Jestem dziewczyną bez sumienia.
Ty o mnie walczyłeś,
a ja nie czułam nic.
Powiedziałeś mi kiedyś,
że jestem właśnie TĄ.
A ja...
.. po prostu to olałam.
Pamiętam jak dziś,
co działo się wczoraj.
Zapytałeś mnie,
czy pójdziemy do parku.
Odpisałam:
`Przepraszam, zdycham z bólu u lekarza.`
Uwierzyłeś.
A ja kłamałam.
Przepraszam.
Nie chciałam naprawdę.
Oszukałam tylko by mieć święty spokój. Jestem godna potępienia.
autor
zwyczajnie-ja
Dodano: 2007-04-24 22:39:57
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.