nieobecność nieusprawiedliwiona
gdzie przepadłeś srebrnoskrzydły
kiedy duszą targał wiatr
czy zgubiłeś w locie pióra
przez przypadek
gdzie ty byłeś gdy zwątpiłam
w sakrum które było clou
wyssanego z mlekiem matki
sensu życia
miałam czuć że jesteś przy mnie
pod egidą ufnie trwać
by profanum nie zasnuło
chmurą nieba
gdzie zniknąłeś dobry duszku
któryś tulił mnie do snu
a ja ufnie ci szeptałam
stróżu mój
gdzie zwróciłeś wzrok anielski
gdy sceptycyzm skrzywił twarz
nie podałeś mi pomocnej
swojej ręki
nie spełniłeś swojej misji
nie dostaniesz wieńca z gwiazd
bo nie czuję już dziś twojej
obecności
Komentarze (43)
Z przyjemnością przeczytałam☺
Bardzo mi się ten wiersz podoba☺
Piękny wiersz Małgosiu :)
Pozdrawiam serdecznie i sercem dziekuję w swoim i w
Zbyszka imieniu za wszystko Kochana :*
podoba się. Bardzo.
Zachwycająco
Pozdrawiam ciepło :)
Małgosiu, zachwycasz :))
Spokojnego wieczoru :) B.G.
Witaj :) fajnie piszesz :)
Małgosiu
Oby ów Srebrnopióry Anioł strzegł Cię przez wiele,
wiele lat życia w zdrowiu i miłości.
Najserdeczniej pozdrawiam.
Pewnie na wakacje wyjechał. Odbiera urlop. Chyba że
koronawirus go dopadł i biedny się gdzieś zamknął w
kwarantannie, żeby nie zarażać ;)
Czasami czekamy na czyjś ruch i nie możemy się
doczekać... Pozdrawiam serdecznie +++
Ładne mi dzień dobry, psze Pani!
zaraz po wejściu do klasy notka w dzienniku -
"nieobecność nieusprawiedliwiona", a w dzienniczku
długa litania skarg pod adresem Anioła.
;))))
A ja, psze Pani, myślę że Ci z Uniwersum wiedzą, co
robią...
Nie będę zagłębiać się w temat, bo jestem tylko
słuchaczką nauczania początkowego...
Promyk ufności zostawiam - nie tylko na dzień dobry
:))
Może skrzydła złamał?
Może trzeba poczekać, zgubił się,
na chwilę.
Odnajdzie drogę, wróci.
Może.
Podoba mi się wiersz.
Piękna melancholia, czasami tak jest że wydaje nam się
iż anioł nas opuścił, ale tak się tylko wydaje... On
jest, trwa w ciszy, wstawia się za nami... Uściski :*
Widać anioły też błądzą. Ludzie wierzą, że coś nad
nami czuwa. Może to być dobry duch, bogowie,
opatrzność... Myślę, że człowiek powinien wątpić,
błądzić, bo wtedy się rozwija.
Przy okazji przypomniała mi się sentencja Woody
Allena:
Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd...
I to dopiero jest przerażające :)
Warto pamiętać - co nas nie zabije, to nas wzmocni.
Pozdrawiam :)
Sugestywnie o zagapieniu się Anioła Stróża.
Pozdrawiam
Wiele tu wątpliwości niepokoju
pytań "Gdzie jesteś "
lecz nie wolno tracić nadziei ... On jest i będzie:)
Miłego dnia:)