nieodnalezione
opadając na ziemię jak popiół
szukam pretekstu
by przetrwać teraźniejszość
osaczona przez sny
zbieram plony wczorajszych błędów
od niepamiętnych czasów pamiętam
wszystko staje się nieestetyczną breją
gdy rządzi bylejakość
OK to za mało
lecz trudno po omacku szukać kolorów
autor
sisy89
Dodano: 2021-05-03 17:28:56
Ten wiersz przeczytano 1717 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Tak, błędy popełniamy i na nich uczymy się całe życie,
z podobaniem dla przekazu i puenty, pozdrawiam ciepło.
Wnioski wyciągajmy z błędów. Nie myli się ten, co nic
nie robi. Każdy dzień - to nowe otwarcie na działanie.
Trzeba chcieć cieszyć się z życia . Wiersz prowokuje
do refleksji. Udanego popołudnia i wieczoru:)
...Te plony to chyba każdy od czasu do czasu zbiera...
Podoba się bardzo. I puenta świetna.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Zosiak - dziękuję, już poprawiam :)
Podoba.
bylejakość - napisałabym łącznie