(Nie)pamięć...
Nadal pamietam miękkie trawy
języków łąki szum nad głową
uczuć płomienie nas objęły
zieleń straciła wokół kolor
nic nie istniało prócz uniesień
szczęścia śpiewanie echo niosło
dotyk motyla lotem tkany
pajęczyn nicią niczym troską
myślą powracam do tamtej chwili
kiedy czerń zdrady serce zabiła
miłość skonała na moich rękach
pamięć nieczuła wciąż przypomina...
autor
sari
Dodano: 2020-02-09 08:31:57
Ten wiersz przeczytano 1534 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
wiersz bardzo piękny ... miłość w pamięci zapisana...
zostaje w niej na wieki ...kiedyś płomień sięgał nieba
i nikt nie zauważył ... jak przygasa ... przyszła
nagle ulewa
Witaj,
a mnie się wydaje ze to pamięć bardzo czyła -
albo wrażliwa...
Uśmiech, pozdrowienia i podziękowania /+/
Zdrada zawsze bardzo boli :(
Nawet po latach :(
Pozdrawiam cieplutko Aniu :)
Witaj Arku
Moja osoba zdrady nie wybacza, ani nie zapomina.
Zdrajców ze swojego życia pozbyłam się do ostatniej
nogi...;-)))
Uwierzysz w to, że jak piszę nigdy zgłosek nie
odliczam:-)) znając Twoje wiersze zapewne nie
uwierzysz;-)
Oczywiście że można by było zrobić 9zgloskowca... ale
ta ostatnia zwrotka miała być inna ;-) pozdrawiam
Witaj Aniu. Mówi się, że zdrady się nie zapomina,
czasem (niby) wybacza, ale nie zapomina.
Pozwól, że jako ćwiczenie przerobiłem ostatnią strofę
na 9zgłoskowca, tak jak dwie poprzednie.
"myślą powracam w tamte chwile
kiedy czerń zdrady w pierś się wbiła
miłość skonała w moich rękach
pamięć nieczuła przypomina"
Pozdrawiam z uśmiechem :):)
Zdrada na naszym "twardym dysku" zapisywana jest
zazwyczaj dużym, wytłuszczonym drukiem. Ciekawy
wiersz.
Pozdrawiam
Rozumiem peelke, bardzo.
Pozdrawiam, sari :)
Refleksyjny wiersz. Zdrada rani, zatruwa piękne
wspomnienia.
Pozdrawiam ciepło :)
Michale to nie był chłopak... w tym problem... wiersz
dość mało mówi o okolicznościach... celowo... dodam że
17 lat razem... zdrady peelka nie wybacza...
pozdrawiam
...ale plusa masz i tak.
Zdrada może być bolesna, ale jeśli wystarczyła do
tego, by zabić miłość, to kiepska była Twoja miłość.
Byłaś z chłopakiem tylko tak długo, jak długo było Ci
z nim dobrze...
Arturku moje wierszydło to refleksja... Ty masz
monopol na smutne wiersze ;-)))
Anno ale zawsze można trafić na kogoś kto te doznania
zwielokrotni...
Moniś na szczęście takie wspomnienia nie zabijają :-)
Gabi dziękuje za miłe słowa...