Niepewnosc
Nie mam sily juz walczy, ani tez ochoty,
Czuje tylko bezwlad, dziwne otepienie,
Kiedy sie zanurzam w odmety glupoty
Ludzkich serc nieczulych, twardych jak
kamienie.
I jestem przerazona, gdy tak obserwuje
Podlosc tego swiata, podwojne oblicze,
Bo stwierdzam nagle, ze tez nic nie
czuje,
Ze zmierzam donikad, ze na nic nie
licze.
To dziwne, tak wiele sie we mnie
zmienilo
A przeciez nadal jestem ta sama osoba,
A jednak cos odeszlo i cos sie skonczylo
I sama nie wiem teraz, ktora mam isc
droga.
I jak odrzucic wszelkie watpliwosci
Od dawna w sercu skrzetnie gromadzone?
I jak sie wyzbyc ciaglej niepewnosci?
Spojrzenie nieufne, w ktora zwrocic
strone?
Komentarze (1)
emocje - zwątpienie, nieufność - ciekawie opisane - i
dobrze... rozladować frustracje w wierszu, bo kto
czasem nie wątpi w drugiego człowieka...