Niepewność
Nie znasz dni ani godziny
Nawet najbliższej rodziny
Niepewien każdej odpowiedzi
Mając uczucie że ktoś Cię śledzi
Ktoś obserwuje
Mroczne plany knuje
Mówiąc stale
Że zada mi kare
Burząc ład i porządek
Nawet zdrowy rozsądek
Doprowadzając mnie do szaleństwa
I pozbawiając małżeństwa
Z bliską mi osobą
Z moją królową
Której ufam i pokładam nadzieję
Lecz coś dziwnego się ze mną dzieję
Tracę wiarę zaufanie?
Jakieś wewnętrzne rozdzieranie
Mego ducha
Który już mnie nie słucha
Dzieląc się na dwie połowy
I robiąc mi śmietnik z głowy
Walcząc o resztki mej osoby
Które ogarnął dźwięk tej mowy
Bo pierwsza połowa
To osoba młoda
Siedząca w mej głowie
I zaraz mi powie
Że zgłupiałem
Bo się nie doczekałem
Żadnego znaku miłości
Poczucia godności
Że znosząc każdą Twą odmowę
Dawałem Ci serce gotowe
Wierząc że się zdecydujesz
Że mnie miłujesz
A nawet kochasz
I za mną szlochasz
To i wiele więcej
Niech znika jak najprędzej
Mówi mi ta połowa
I bez dobrego słowa
Nakazuje Cię porzucić
I na dawny luz wrzucić
Natomiast druga część mego ducha
To osoba krucha
W starszym wieku
Mówiąca człowieku!
Zastanów się co robisz
Zanim coś złego zrobisz!
Bądź silny i wyrozumiały
I miej podstawy wiary
Do tego że wszystko się ułoży
I życie do kupy złoży
Bo za spotkanie może dwa?
Sprawa będzie już prosta
Może się zdecyduje
I miłością obdaruje
I wtedy nie będziesz żałował tych chwil
słabości
W których wybrałeś motyw wierności
Więc tak przez dzień cały
Siedzę czując jaki jestem mały
W obliczu rozdarcia ducha mego
Walki człowieka dwuosobowego
Który nie wie która połowa zwycięży
Wpychając go do nędzy
I tak naprawdę od Ciebie zależy
Której ulegnie duszy macierzy
Bo nie wiem po której jesteś stronie?
Czy w ataku czy w obronie?
Ale mam nadzieje że w mojej duszy
Dojdzie do końca tych katuszy
Bo opowiem się za którąś stroną
Kończąc wewnętrzną wojnę domową.
Komentarze (2)
No i tak to jest w niepewnosci
Takie rozdarcie wewnetrzne jest cecha mlodosci,a Ty
jak piszesz jestes nieco starszy.Zakoncz te wojne
kochany,ona idzie do ciebie z oliwna galazka.+++