Niepewność
Obawiam się czegoś od dłuższego czasu
To coś obudziło mnie dziś w nocy
Zacisnęłam powieki i wstrzymałam oddech
Kalendarz leżał na biórku odwrócony tyłem
do mnie
W powietrzu poczułam obecność bezpłciowej
istoty
Jakiś impuls może myśl Iluminati
Pod oknem leży sporej wielkości pies
Ma otwarte oczy wpatrzone w moją
niepewność
Ogon ma długi swobodnie spoczywający na
panelach
Dziwne....
Ja nie mam psa
Klaudia Gasztold
Komentarze (10)
Życiowe i mroczne.
To nie jest normalne, ale jest prawdziwe. Ty jesteś
silna i pokonasz wszelkie zło, wierzę w Ciebie.
Poza tym, w języku polskim nie ma takiego znaku jak
czterokropek
Czwarty wers poprawiłbym na:
"Kalendaż lerzał na biórku odwrucony"
Mam nadzieję, że to tylko wyobraźnia.
Pozdrawiam
.. i pytanie
czy to strach napędza wyobraźnię,
czy wyobraźnia potęguje strach ?
miło czytam :)
fajny klimat, dobrze ze to południe a nie wieczorem to
czytam - pozdrawiam
Ciekawy wiersz.
Dobrego dnia Klaudio:)
Ciekawie się zrobiło... Wiersz na poczytanie, ale na
pewno, nie przed północą :( Spokojnego dnia, Klaudio
:) B.G.
Różne są wizje naszych niepewności i lęków.
Pozdrawiam :)