Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niepokorni mieszkańcy miast

Żywotne miasto
rodzi i usypia na wieki swoje dzieci

Dzieli swe ciało
na młode i starzejące się organy

Oczy i uśmiechy
zaludniają kawiarenki, kluby, sale koncertowe

Siwe włosy i drżące dłonie
sadza delikatnie
w filharmonii i operze,
w teatrze i wygodnych fotelach czytelni,
restauracjach z tradycjami
i lożach honorowych

Ale czasem i oczy, i drżące dłonie,
dzięki porywom serca,
słodko przeciwstawiają się
tej naturalnej logice przemijania

Dodano: 2009-12-20 13:12:58
Ten wiersz przeczytano 523 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

sylwiam71 sylwiam71

Bo gdzie poryw serca, tam logika nie ma szans, bardzo
ładny wiersz.

Lolcio Lolcio

Dobry moim zdaniem wiersz>+<

alladyn alladyn

Naturalna logika przemijania- pięknie to ujęłaś...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »