Niepoprawna optymistka
Wiersz dedykuję wszystkim bejowiczom. Niech wreszcie ustaną spory...
dobry dzień się kończy
ja go chcę zatrzymać
w pamięci zachować
z uśmiechem wspominać
wszystko się udało
ludzie tacy...mili
życzliwość w człowieku
a przychylność w chwili
błogi spokój czuję
i zmęczenie zdrowe
uśmiech ci przesyłam
szybkim światłowodem
rozsiewam dokoła
nasiona miłości
podlewam je ciepłem
może cud wyrośnie
z radości zatańczę
bo tak zawsze robię
gdy energię życia
mocno czuję w sobie
będę niepoprawną
będę optymistką
świat jest dzisiaj piękny!
krzyczy we mnie wszystko
...i masz rację Jarku, niech wiersze bronią się same.
Komentarze (15)
Fajnie piszesz.Tak ma byc:zyczliwosc w czlowieku i
przychylnosc w chwili".Dobry,ladnie napisany wiersz.
jak najwięcej takiego optymizmu i uśmiechu...i oby ten
cud wyrósł :)
ty nie będziesz, tylko nią jesteś :) aż chce się
czytać tak radosne wiersze, bo przywracają wiarę w to,
że może jednak w końcu nadejdzie ta wiosna..
Wiersz niezwykle optymistyczny. Plynnie i rytmicznie
się go czyta. Rymy dopracowane. Bardzo dobry wiersz.
będe niepoprawną będe optymistka -
super wiersz w treści i formie, rytmiczny
do tego bardzo mądry. Zdecydowanie jestem na tak nie
pamietam czy wczoraj na niego zagłosowwałam zrobię to
dziś.
Dzis dopiero mogę go skomentować.
A cóż wart jest świat bez sporów... Tożź to niemal jak
w komuniźmie, gdzie 99,99 procent było "za"
(oficjalnie) . A nieoficjalnie? Niemal wszyscy byli
przeciw: tak więc spory przeniosły się we wnętrza
człowieka. Ludzie byli skłóceni z sobą samym. Bardziej
byłbym za tym, by się różnić- ale mądrze, bez
uszczypliwości złośliwości i osobistych wycieczek. No,
ale to utopia. Jeśli nasze "elity" nie umią tak ze
sobą wyjaśniać różnicy zdań (elity polityczne)- to
dlaczego my (poeci, a więc elita...kulturalna)
mielibyśmy umieć się pięknie różnić? Potrafimy jedynie
potwierdzać tezę : "Ach, te elyty, pies z nimi
tańcował..." A jeśli o mnie chodzi- to nie będę nikomu
już w komentarzach podpowiadał, co moim (możliwe, że
omylnym) zdaniem można by zmienić. Zresztą, skoro
istnieje punktowanie to nie w moim interesie jest
podpowiadanie komuś czegokolwiek. Oczywiście -
żartuję. Niech nawet jakiś bejowicz zdobędzie Nobla. W
innej dziedzinie zdobył go Obalacz Komunizmu (spod
szyldu: "Socjalizm tak, wypaczenia nie") I teraz tenże
Obalacz jest przekonany, że gdyby nie on, to komuniz
dalej tak sobie po prostu by kwitł w najlepsze. Nawet
do głowy mu nie przyjdzie, że tylko dlatego dostał tę
nagrodę, bo była stopniem eskalacji nacisku tzw
Zachodu na tzw (ówczesny) Wschód. Niczego nie ujmując
naszym noblistom z dziedziny literatury- to i ta
nagroda rozdzielana jest niejako "z klucza", chociaż,
oczywiście, rozważa się rzeczywiście "wielkich". Ale
może i tu, na beju, jest ktoś taki?
Optymistycznie, wesoło i na przekór wszelkim sporom.
Chciałabym, aby ten przekaz dotarł do wszystkich
uszczypliwych, których świerzbi język i ręka.
Dobrze być optymistą.jak go rozsiewasz to go zbierasz.
Wiersz znakomicie napisany. Gratuluję.
takich dni jak nawięcej, a i wierszy z optymizmem
też... zarażający pozytywnym przekazem, nie zaszkodzi
epidemia pogody ducha...
Pogodny wiersz i mówi prawdę . Kiedy człowiek kocha to
wszystko jest milsze i cały świat wydaje się
piękniejszy i ludzie lepsi . Też tak myślę jak ty
piszesz w wierszu.
Krzycz optymistycznie!!! Zarażaj optymizmem tam gdzie
smutek panuje bo dobrze Ci to wychodzi ;)
Dziękuję Ci za ten uśmiech. Bardzo piękny wiersz i
Twój broni się na pewno sam.
wiersz z pięknym przesłaniem .. skłania do refleksji
.. brawo))
Słusznien niech ustana spory- świat bedzie
piekniejszy, Rytmiczny zgrabny wiersz. Mądra
pouczająca lektura
Piękny wiersz, przepełniony optymizmem :)