Nie/poważne dylematy
Postanowiłam zajrzeć do nieba. Może się
uda?
Wiem, że to podróż nieoczywista, nie wierzę
w cuda.
Tak sobie myślę, co by to było, gdybym
trafiła.
Mogłabym spędzić tam trochę czasu, bym się
gościła.
Nie trzeba wiele na taką podróż, zero
bagażu,
tylko pytanie: jak się zachować w tym
anturażu?
Śmiech, czy powaga i mars na twarzy, kto mi
podpowie?
I jak mnie przyjmą – i czy w ogóle- święci
Bogowie.
Może tam spotkam dawnych znajomych?
Niewykluczone.
Może się zdziwię, kiedy już przejdę na
drugą stronę?
Będę tańczyła lekko na palcach i z
aniołami?
Czy będę modlić się razem z nimi całymi
dniami?
Czy jest tam fryzjer, który mi ładnie ułoży
włosy ?
I najważniejsze: czy można palić tam
papierosy?
Jeszcze księgarnia by się przydała lub
biblioteka,
ziemia czy niebo, ale do książek ciągnie
człowieka.
Plaża? Las? Kino? Liczne pytania roją się w
głowie.
Co tam zastanę? Wiem, że niestety nikt nie
odpowie.
Chyba zostanę, bo po namyśle ryzyko duże
i diabli wiedzą, czy mi spodoba się tam, na
górze.
Póki co nadal chodzę po ziemskich niwach
i może nawet - póki co - będę tutaj
szczęśliwa?
NUNa
Komentarze (15)
Z humorem przedstawione refleksje o wieczności, nie ma
się co śpieszyć, tak myślę, tu na ziemi też fajnie,
pozdrawiam ciepło.
Z niebem moze być różnie, ważne,by tu być szczęśliwą.
Pozdrawiam serdecznie. Iwona
Choc temat ciekawosc budzi...
zostaje, bo lubie ludzi. :)))
Z podobaniem dla lekkosci wersow. :)
Serdecznosci.
Piękny, lekki wiersz na ciężki temat!
Pozdrawiam serdecznie
Piękny, lekki wiersz na ciężki temat!
Pozdrawiam serdecznie
Masz rację, lepiej podchodzić do życia z humorem.
Z humorem i dystansem, a ta podróż nas i tak nie
minie, więc nie warto się spieszyć. Pozdrawiam
Bardzo fajny wiersz. I za KrzemAnią.
Pozdrawiam.
Fakt, nie ma co się śpieszyć ;-)
Pozdrawiam :)
Zagadkowa podróż i mnóstwo pytań w wierszu do nieba.
Tu warto pozostać jak najdłużej, też może być rajsko,
pozdrawiam :)
W tym względzie można się tylko opierać na domysłach i
chyba dobrze podchodzić do tematu z uśmiechem
odstawiając wszelkie obawy na bok jak w Twoim
wierszu...:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Humorem wysycone refleksje na tematy ostateczne:)
Miłego dnia:)
Wiersz zabawnie porusza temat podróży do nieba,
przynosząc pytania o życie po śmierci. To
humorystyczny sposób na przedstawienie wątpliwości i
dociekań na temat tego, co może być po drugiej
stronie. Przejawia również ironię przez zestawienie
wyborów, jakie musiałaby podjąć osoba zmierzająca do
nieba - od powagi po fryzjera i czytanie książek.
Pakiet dylematów.
(+)
lepiej trzymajmy się Ziemi, jak najdłużej.
Fajnie, lekko.
A z przechodzeniem "na drugą stronę" nikt nikogo nie
wyprzedzi :)
Pozdrawiam