Nieprawosc
Piekno spostrzegamy gdy je tylko mamy
J zadnych cudow od siebie nie odsowamy!
Gdy w rosterce zycia pokuse dostarczamy
To nadzieje w plynacy wodospad
zamieniamy!
Jdac przez zycie trwale slady zostawiamy
Wszystkie piekne gesty ze saba zabieramy
I niczego w zyciu nie przegapiamy
By napelnic dusze powietrzem uslanym!
Do swiatyni Bozej czasem wstapimy
I od Boga prozb nie zabieramy...
Tylko w zyciu na kolanach blagamy
Czym my jestesmy jedynakami!
Jaka cene placimy za zycie?
W co godnosc Boga obracamy?
Czym go od siebie odsowamy
A zly zywot do swej swiadomosci
przyciagamy!
zapraszam do przeczytania moich wierszy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.