Nieprzemyślana śmierć
Ten wiersz dla odmiany o czymś innym... nie o żyletce jak zwykle...
Nie chciała umierać
Bo śmieci się bała
Całe życie przed nią,
Była jeszcze mała.
Lat kilkanaście,
Lecz problemów setki
Nie mogła ich znieść,
Poszła po tabletki.
Nasenne pigułki,
Dużo, bo garść cała
Szybko je połknęła,
Wtedy zrozumiała:
Że świat nie jest zły,
Że kiedyś coś się zmieni,
Że może będzie lepiej,
Że kiedyś coś się zmieni.
Lecz było za późno,
Anioły już widziała.
Dlaczego dokładniej
Tego nie przemyślała?
Jej ostatnia myśl:
Że zrobiła głupstwo
I na zawsze zasnęła
Z uśmiechem na ustach...
Ten wiesz dedykuje wszystkim tym, którzy chcą popełnić samobójstwo.. Ja też wiele razy już o tym myślałam, ale wiem że kiedyś coś się zmieni i nie warto. Przemyślcie swoją decyzje, bo życie jest jedno...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.